Japoński minister spraw zagranicznych unika sankcji wobec Izraela, krytykuje „ambicje” nuklearne Iranu

Japoński minister spraw zagranicznych Iwaya Takeshi podczas wtorkowej konferencji prasowej unikał potępienia Izraela lub poparcia dla sankcji wobec tego kraju, koncentrując się zamiast tego na rzekomych dążeniach Iranu do zdobycia broni nuklearnej.

„Nie akceptujemy rozwoju programu nuklearnego Iranu i uważamy, że rozwiązanie tego problemu poprzez dialog jest kluczowe” – stwierdził, podkreślając znaczenie pokojowego rozwiązania. „W przyszłości będziemy nadal podejmować wszelkie niezbędne wysiłki dyplomatyczne, aby zapobiec dalszej eskalacji sytuacji (między Iranem a Izraelem).”

Zapytany przez Arab News Japan o możliwość użycia przez Izrael broni nuklearnej w konflikcie z Iranem, a także o potencjalne ataki na inne kraje, takie jak Pakistan i Egipt – jak sugerują niektóre doniesienia – Iwaya nie odpowiedział bezpośrednio. Zamiast tego powiedział: „Uważamy, że obecna napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie jest szkodliwa dla całej społeczności międzynarodowej. Zdecydowanie wzywamy wszystkie zaangażowane strony, w tym Izrael, do maksymalnej powściągliwości i deeskalacji sytuacji” – podkreślając pilność sprawy.

Minister dodał, że w poniedziałkowej rozmowie z szefem irańskiej dyplomacji również stanowczo apelował o deeskalację, dodając, że Japonia „prowadzi także działania dyplomatyczne z Izraelem”, nie precyzując jednak, na czym one polegają. Podkreślił za to bliskość Japonii z Izraelem.

„Izrael jest, oczywiście, krajem przyjaznym naszemu państwu, a jednocześnie utrzymujemy długoletnie stosunki dyplomatyczne z Iranem. Uważamy więc, że Japonia powinna dążyć do rozwiązania tego konfliktu poprzez dialog i konsultacje” – zaznaczył.

„Pokój i stabilność Bliskiego Wschodu mają ogromne znaczenie dla naszego kraju. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, zwłaszcza w Iranie. Planujemy wkrótce podnieść poziom zagrożenia i wydać zalecenia ewakuacyjne dla obywateli japońskich przebywających w całym Iranie.”

Minister Iwaya został zapytany, dlaczego Japonia – mimo że początkowo potępiła prewencyjny atak Izraela na Iran – ostatecznie zgodziła się z partnerami z G7 na wsparcie tzw. prawa Izraela do samoobrony i potępienie Iranu.

Uzasadniając zmianę stanowiska, minister powiedział: „Początkowo potępiliśmy ataki ze strony Izraela, ale Iran odpowiedział odwetem – i ta wymiana trwa do dziś. Uważamy, że zarówno Izrael, jak i Iran powinny zapewnić prowadzenie dialogu i konsultacji w celu rozwiązania problemów.”

„Ta sytuacja budzi nasze poważne zaniepokojenie” – kontynuował. „Jeśli chodzi o wspólne oświadczenie przywódców G7, jest ono wyrazem konsensusu, który odzwierciedla dyskusje liderów w kontekście bieżącej sytuacji. Potwierdza ono zobowiązanie G7 do pokoju i stabilności na Bliskim Wschodzie.”