USA udzielają Katarowi gwarancji bezpieczeństwa po izraelskich atakach: Biały Dom
Stany Zjednoczone będą traktować „każdy zbrojny atak” na terytorium Kataru jako zagrożenie dla bezpieczeństwa USA i zapewnią państwu Zatoki Perskiej gwarancje bezpieczeństwa – poinformował w poniedziałek Biały Dom po izraelskim nalocie na Dohę w zeszłym miesiącu.
„W świetle ciągłych zagrożeń wobec Państwa Katar ze strony agresji zewnętrznej, polityką Stanów Zjednoczonych jest gwarantowanie bezpieczeństwa i integralności terytorialnej Kataru przed atakiem z zewnątrz” – napisano w dekrecie prezydenckim podpisanym przez prezydenta Donalda Trumpa.
W przypadku ataku na Katar Stany Zjednoczone podejmą „wszelkie zgodne z prawem i właściwe działania – w tym dyplomatyczne, gospodarcze, a jeśli zajdzie potrzeba, również militarne – aby bronić interesów USA i Kataru oraz przywrócić pokój i stabilność” – podkreślono w dokumencie.
Ministerstwo spraw zagranicznych Kataru oświadczyło, że kraj „z zadowoleniem przyjmuje decyzję prezydenta USA uznającą ataki na jego terytorium za zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa Ameryki.”
Porozumienie zostało ogłoszone po izraelskim ataku z 9 września na kluczowego sojusznika USA w regionie, podczas którego celem byli przedstawiciele palestyńskiego Hamasu omawiający amerykańską propozycję pokoju w konflikcie w Strefie Gazy.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu, przebywający wówczas w Waszyngtonie na spotkaniu z Trumpem, zadzwonił w poniedziałek z Białego Domu do premiera Kataru, przepraszając za nalot i obiecując, że się on nie powtórzy – poinformowały władze USA.
Katar pozostaje kluczowym partnerem Stanów Zjednoczonych w Zatoce Perskiej i gospodarzem największej amerykańskiej bazy wojskowej w regionie – Al-Udeid, w której mieści się również regionalne dowództwo elementów Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM).
