Trump wystąpi na rzadkim zebraniu najwyższych dowódców wojskowych USA
Prezydent Donald Trump we wtorek wygłosi przemówienie podczas niezwykłego spotkania setek najwyższych rangą oficerów armii USA, którzy zostali wezwani z całego świata do bazy w Quantico pod Waszyngtonem.
Nie podano oficjalnego powodu zwołania tak dużego grona dowódców, co – jak podkreślają komentatorzy – jest wydarzeniem niemal bez precedensu.
Tajemnicze spotkanie w Quantico
Według doniesień, spotkanie ma zgromadzić oficerów na stanowiskach dowódczych od stopnia generała brygady i kontradmirała wzwyż, co oznacza ściągnięcie wielu kluczowych dowódców z misji na całym świecie.
Biały Dom zapowiedział, że Trump ma wygłosić przemówienie do „Departamentu Wojny” o godz. 9:00 czasu lokalnego (15:00 w Polsce). Organizacją wydarzenia kieruje sekretarz obrony Pete Hegseth, bliski sojusznik prezydenta, który również zabierze głos.
Trump pytany o spotkanie w ubiegłym tygodniu w Gabinecie Owalnym odparł: – „Uwielbiam to. Myślę, że to świetne. Niech będzie przyjaźnie z generałami i admirałami z całego świata.”
Spekulacje o możliwych ogłoszeniach
Brak jasnych informacji o celach zebrania wywołał falę spekulacji, czy administracja nie szykuje dużego ogłoszenia w sprawach wojskowych lub strategicznych.
Wiceprezydent JD Vance próbował tonować nastroje, mówiąc dziennikarzom, że „to wcale nie jest takie niezwykłe” i że to media „robią z tego wielką historię”. Pentagon ograniczył się do komunikatu rzecznika, że Hegseth „spotka się ze swoimi najwyższymi dowódcami na początku przyszłego tygodnia”.
Czystki w armii i nowe priorytety
Spotkanie odbywa się w kontekście licznych przetasowań w Pentagonie. W maju Hegseth zarządził redukcję liczby generałów i admirałów o co najmniej 20 proc., a w lutym ogłoszono plany zmniejszenia zatrudnienia cywilnych pracowników resortu obrony o 5 proc.
Od początku drugiej kadencji Trump zdymisjonował wielu wysokich rangą dowódców, w tym szefa Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, generała Charlesa „CQ” Browna, bez podania powodu. Zdymisjonowani zostali także dowódcy Marynarki Wojennej i Straży Przybrzeżnej, szefowie NSA i DIA oraz kilku wysokich oficerów przypisanych do NATO.
Armia w ogniu kontrowersji
Amerykańskie siły w ostatnich miesiącach prowadziły kampanię nalotów na wspieranych przez Iran rebeliantów Huti w Jemenie oraz przeprowadziły uderzenia na trzy kluczowe obiekty programu nuklearnego Iranu.
W kraju Trump skierował żołnierzy do Los Angeles i Waszyngtonu, rzekomo w celu zwalczania niepokojów społecznych i przestępczości. Podobne plany obejmują Portland, Memphis i inne miasta rządzone przez Demokratów.
