Strajk generalny we Włoszech w solidarności z flotyllą dla Gazy paraliżuje transport
RZYM (AFP) – Ogólnokrajowy strajk we Włoszech, ogłoszony w piątek przez związki zawodowe USB i CGIL w solidarności z flotyllą humanitarną dla Gazy, sparaliżował komunikację kolejową i spowodował chaos w dojazdach do pracy. To już drugi dzień protestów w Rzymie, po tym jak w czwartek na ulice wyszło ok. 10 tys. osób.
Demonstranci blokowali rano główne ulice stolicy, kierując się w stronę placu przed dworcem Termini, gdzie odnotowano odwołane i opóźnione nawet o 80 minut pociągi. Podobne zakłócenia wystąpiły w Mediolanie i innych miastach, a operator Trenitalia ostrzegł, że utrudnienia potrwają do godziny 20:59.
Według wicepremiera Matteo Salviniego, w piątek „milion Włochów zostało uziemionych tylko w transporcie kolejowym”. Media podały, że w porcie w Livorno zablokowano ruch handlowy.
Strajk zbiegł się z informacją o uwolnieniu przez Izrael czterech włoskich parlamentarzystów, zatrzymanych wcześniej podczas interwencji przeciwko flotylli Global Sumud, której celem było przełamanie blokady Strefy Gazy.
Premier Giorgia Meloni potępiła akcję związków, nazywając ją „nielegalną” i „nieodpowiedzialną”, podkreślając, że protesty zbiegają się z długim weekendem. Jednocześnie włoski rząd wysłał fregatę marynarki wojennej, by zapewnić ochronę obywatelom uczestniczącym w wydarzeniach związanych z flotyllą.
