Rada Bezpieczeństwa ONZ debatowała o Palestynie, gdy Trump spotkał się z Netanjahu

Nowy Jork, 29 września 2025 r. – Podczas gdy prezydent USA Donald Trump spotykał się w Białym Domu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, w Nowym Jorku obradowała Rada Bezpieczeństwa ONZ, poświęcając sesję sytuacji na Bliskim Wschodzie i wojnie w Gazie.
Amerykański ambasador przy ONZ Mike Waltz był jedynym dyplomatą, który w pełni stanął po stronie Izraela. Oskarżył kraje, które w ubiegłym tygodniu uznały państwo palestyńskie, o „nagrodzenie Hamasu za jego okrucieństwa”. – „Jeśli chcemy zakończyć wojnę, musimy pociągnąć do odpowiedzialności Hamas, a nie obarczać winą Izrael” – podkreślił Waltz.
„Gaza poza punktem krytycznym”
Ramiz Alakbarov, zastępca specjalnego koordynatora ONZ ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, przedstawił dramatyczne dane dotyczące sytuacji w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
Między czerwcem a wrześniem izraelskie władze zatwierdziły budowę ponad 20 tys. nowych jednostek osiedleńczych na Zachodnim Brzegu, a także dokonały wyburzenia lub przejęcia 455 palestyńskich budynków, co pozbawiło dachu nad głową ponad 400 osób.
Według palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia w Gazie, w tym samym okresie zginęło co najmniej 7 579 Palestyńczyków, a ponad 37 tys. zostało rannych. – „Po 23 miesiącach walk sytuacja humanitarna w Gazie jest poza punktem krytycznym” – powiedział Alakbarov.
Guterres: osiedla „rażącym naruszeniem prawa”
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres stwierdził, że izraelska ekspansja osiedleńcza i działania parlamentu w Jerozolimie zmierzają wprost do aneksji Zachodniego Brzegu. – „Osiedla nie mają żadnej podstawy prawnej i stanowią rażące naruszenie prawa międzynarodowego. To systematyczne ograniczanie terytorium przyszłego państwa palestyńskiego i utrwalanie bezprawnej okupacji” – podkreślił.
Guterres nazwał warunki życia w Gazie „nie do zniesienia”, a głód „katastrofą stworzoną przez człowieka”.
Coraz szersze uznanie Palestyny
Na forum RB ONZ głos zabrali także przedstawiciele Rosji, Francji, Chin, Słowenii i Pakistanu. Szczególnie stanowcze było wystąpienie ambasadora Słowenii Samuela Žbogara, który wskazał, że niemal wszystkie dyskusje podczas zeszłotygodniowego Zgromadzenia Ogólnego ONZ zdominował temat tragedii w Gazie.
– „Każde uznanie państwa palestyńskiego – jak uczyniły to niedawno Francja, Wielka Brytania, Kanada i Australia – wzmacnia jego legitymację i przybliża nas do sprawiedliwego rozwiązania” – powiedział.
Ambasador Pakistanu Asim Iftikhar Ahmad dodał, że Izrael „z bezkarnością” łamie rezolucję 2334, prowadząc systematyczne operacje wojskowe, rozbudowując osiedla i dopuszczając się przymusowych wysiedleń. – „Naród palestyński nie może dłużej czekać. Od tego, co zrobimy teraz, zależy wiarygodność tej Rady” – podkreślił.