Prezydent Libanu wzywa do pojednania w regionie i apeluje do Izraela o zaprzestanie agresji militarnej

Prezydent Libanu Joseph Aoun oświadczył, że nadszedł czas na regionalne pojednanie, podkreślając, że jego kraj nie jest obecnie zagrożony, ale Izrael musi natychmiast zakończyć działania militarne przeciwko Libanowi, aby możliwe były negocjacje pokojowe.
Aoun wezwał do wykorzystania obecnego momentu, gdy — jak stwierdził — „dialog może rzeczywiście posunąć się naprzód”, i ostrzegł, że żadne państwo nie powinno utrudniać postępu w regionie.
„Nie możemy dłużej tolerować wojny, zniszczenia, śmierci i wysiedleń. Obecna trajektoria regionu zmierza w stronę rozwiązywania kryzysów — Liban musi być jej częścią” — powiedział Aoun podczas wystąpienia w pałacu prezydenckim w Bejrucie.
Apel o zakończenie izraelskich prowokacji
Prezydent podkreślił, że Izrael nadal wysyła „krwawe i militarne sygnały”, próbując wywierać presję na Liban. Wskazał na zbombardowanie sprzętu budowlanego w miejscowości Musaylih w minioną sobotę jako dowód agresywnej postawy Tel Awiwu.
„Wielokrotnie prosiliśmy o interwencję Stanów Zjednoczonych i Francji, ale bez skutku” — dodał.
Pomimo prowokacji Liban pozostaje zobowiązany do przestrzegania porozumienia pokojowego z listopada ubiegłego roku, które zakończyło konflikt z Izraelem.
Wsparcie USA dla procesu pokojowego
Komentarze Aouna pojawiły się równocześnie z wystąpieniem prezydenta USA Donalda Trumpa w izraelskim Knesecie. Trump pochwalił wysiłki rządu libańskiego w zakresie ujednolicenia kontroli nad bronią i dążenia do pokojowych relacji z sąsiadami, a także wyraził poparcie dla planu rozbrojenia Hezbollahu.
„Poprzez dialog i negocjacje można znaleźć rozwiązania — Liban nie może zostać pominięty w procesie rozwiązywania regionalnych kryzysów” — powiedział Trump.
Bezpieczeństwo i rozbrojenie
Aoun zaznaczył, że libańska armia od czasu zawarcia rozejmu z Izraelem aktywnie wykonuje swoje obowiązki na południe od rzeki Litani, gdzie zginęło już 12 żołnierzy, w tym saperzy.
Jak poinformował, 80–85 procent tego obszaru zostało oczyszczone z bojowników i broni, choć trudny teren i nadchodząca zima utrudniają zakończenie operacji.
Prezydent dodał, że armia prowadzi również działania na północnych i wschodnich granicach, a także na morzu, gdzie zwalcza przemytników i handlarzy narkotyków.
Aoun wspomniał o postępach w rozmowach z palestyńskimi ugrupowaniami dotyczących rozbrojenia, podkreślając, że przekazywanie broni rozpoczęło się już w kilku obozach dla uchodźców.
Odbudowa i sytuacja gospodarcza
Prezydent przyznał, że państwo nie dysponuje obecnie środkami finansowymi na rozpoczęcie odbudowy południowego Libanu, ale zapowiedział, że planowana jest międzynarodowa konferencja wsparcia.
„Ludzie na południu mają prawo do odbudowy — pracujemy nad tym, by to prawo zostało zrealizowane” — powiedział Aoun.
Odnosząc się do pomocy USA, wyjaśnił, że niedawno zatwierdzone przez Kongres fundusze — 190 mln dolarów dla armii i 40 mln dla służb bezpieczeństwa — nie są pomocą gotówkową, lecz obejmują zakup sprzętu, pojazdów i uzbrojenia dla libańskich sił zbrojnych.
Pozytywne sygnały w gospodarce
Aoun odrzucił twierdzenia, że Liban jest w niebezpieczeństwie. „To tylko w umysłach tych, którzy sprzeciwiają się państwu i nie chcą, by Liban znów się podniósł” — powiedział.
Ministerstwo Gospodarki prognozuje wzrost gospodarczy do 5 procent do końca roku, a napływy finansowe mogą osiągnąć 20 miliardów dolarów. „To dobre sygnały dla odbudowy gospodarki” — dodał.
Relacje z Syrią
Prezydent poinformował, że jego ostatnie rozmowy z prezydentem Syrii Ahmadem Al-Sharaą były „pozytywne”, a oba kraje uzgodniły „ramy współpracy i wzajemnego szacunku” w sprawach bezpieczeństwa i gospodarki.
„Czekamy na mianowanie syryjskiego ambasadora w Libanie oraz powołanie wspólnych komisji do omówienia kwestii granic lądowych i morskich, a także rewizji dotychczasowych umów między naszymi państwami” — dodał Aoun.
Prezydent zakończył swoje przemówienie apelem o dialog, pokój i odbudowę:
„Obecny moment to szansa na nowy rozdział w historii regionu. Liban jest gotowy być częścią tego procesu — dla dobra pokoju, stabilności i przyszłych pokoleń.”