Egipt stara się przekonać Hamas do przyjęcia planu Trumpa – mówi szef dyplomacji

Egipski minister spraw zagranicznych Badr Abdelatty oświadczył w czwartek, że Kair współpracuje z Katarem i Turcją, aby skłonić Hamas do zaakceptowania planu prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącego zakończenia blisko dwuletniej wojny w Strefie Gazy. Ostrzegł jednocześnie, że odrzucenie propozycji grozi eskalacją konfliktu.
Podczas wystąpienia w Instytucie Stosunków Międzynarodowych we Francji Abdelatty podkreślił, że Hamas musi się rozbroić, a Izrael nie powinien otrzymywać pretekstu do kontynuowania ofensywy. – Nie dawajmy żadnej stronie wymówki do codziennych, szalonych mordów na cywilach. To, co się dzieje, to coś znacznie gorszego niż 7 października – powiedział, nawiązując do ataku Hamasu na Izrael w 2023 roku.
Według władz w Gazie izraelskie działania militarne zabiły dotąd ponad 66 tys. osób. – To nie jest zemsta. To czystki etniczne i ludobójstwo w toku. Wystarczy – dodał egipski minister.
Biały Dom ogłosił na początku tygodnia 20-punktowy dokument, zakładający natychmiastowe zawieszenie broni, wymianę zakładników na więźniów palestyńskich, stopniowe wycofanie izraelskiej armii z Gazy, rozbrojenie Hamasu oraz utworzenie przejściowego rządu pod auspicjami międzynarodowymi. Trump dał Hamasowi trzy–cztery dni na odpowiedź.
Abdelatty podkreślił, że Egipt wraz z Katarem i Turcją intensywnie zabiega o pozytywną reakcję Hamasu, choć – jak zaznaczył – pozostaje ostrożny. – Jeśli Hamas odmówi, sytuacja stanie się bardzo trudna i nastąpi eskalacja. Dlatego dokładamy wszelkich starań, aby ten plan został wdrożony – powiedział.
Choć Egipt popiera ogólną wizję amerykańskiego przywódcy, Abdelatty zauważył, że konieczne są dalsze rozmowy. – Jest wiele luk, które należy wypełnić, zwłaszcza w kwestiach zarządzania i bezpieczeństwa – ocenił.
Zapytany o możliwość przymusowych wysiedleń Palestyńczyków, stanowczo odrzucił taki scenariusz. – Do wysiedleń nie dojdzie. To oznaczałoby koniec sprawy palestyńskiej. Nie pozwolimy na to w żadnych okolicznościach – podkreślił.