świata

Trump gospodarzem historycznego „podpisania pokoju” między Armenią a Azerbejdżanem

 

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że w piątek będzie gospodarzem historycznej ceremonii podpisania porozumienia pokojowego między Armenią a Azerbejdżanem — odwiecznymi wrogami z Kaukazu Południowego — kończącego dekady konfliktów.

Premier Armenii Nikol Paszynian oraz prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew mają wziąć udział w „Ceremonii Podpisania Pokoju” w Białym Domu — poinformował Trump w czwartek na swojej platformie Truth Social.

Ta inicjatywa dyplomatyczna USA pojawia się dzień po tym, jak premier Kambodży ogłosił nominację Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla. Sam Trump wielokrotnie twierdził, że zasługuje na to wyróżnienie za swoje działania dyplomatyczne, przy okazji wyrażając frustrację z powodu trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej oraz głodu w Gazie wywołanego izraelską ofensywą.

Dziesięciolecia wrogości
Armenia i Azerbejdżan — dwa byłe państwa sowieckie — przez dziesięciolecia toczyły brutalne konflikty, głównie o sporny region Górskiego Karabachu. Po dwóch wojnach, ostatnia zakończyła się w 2023 roku błyskawiczną ofensywą Azerbejdżanu, który odzyskał terytorium i doprowadził do masowego exodusu ponad 100 tysięcy etnicznych Ormian.

Choć prowadzono liczne rozmowy pokojowe, m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w lipcu, nie udało się dotąd osiągnąć przełomu.

„Te dwa narody były w stanie wojny przez wiele lat, co kosztowało życie tysięcy ludzi” — napisał Trump. „Wielu przywódców próbowało zakończyć ten konflikt bezskutecznie — aż do teraz, dzięki ‘TRUMPOWI’. Moja administracja prowadziła dialog z obiema stronami od dłuższego czasu” — dodał.

Trump podkreślił, że „piątek będzie historycznym dniem dla Armenii, Azerbejdżanu, Stanów Zjednoczonych i ŚWIATA”.

Umowy gospodarcze i regionalne korzyści
Trump ujawnił również, że Stany Zjednoczone podpiszą z obiema stronami dwustronne umowy o współpracy gospodarczej, by „w pełni wykorzystać potencjał regionu Kaukazu Południowego”.

Już w czwartek podpisano w Waszyngtonie ważne porozumienie między ExxonMobil a państwowym koncernem energetycznym Azerbejdżanu SOCAR, w obecności prezydenta Alijewa i specjalnego wysłannika Trumpa, Steve’a Witkoffa.

Obaj politycy spotkali się także na rozmowach dwustronnych, o czym Alijew poinformował w mediach społecznościowych.

Choć w marcu Armenia i Azerbejdżan uzgodniły wstępny tekst kompleksowego traktatu pokojowego, Baku później przedstawiło dodatkowe żądania — w tym zmiany konstytucji Armenii, by formalnie zrezygnować z roszczeń terytorialnych do Karabachu. Nie wiadomo, czy warunki te zostały spełnione.

Dyplomatyczna konkurencja
Normalizacja relacji między Armenią a Azerbejdżanem byłaby przełomem w regionie, gdzie o wpływy rywalizują Rosja, Unia Europejska, Stany Zjednoczone i Turcja.

We wcześniejszych miesiącach przywódcy Armenii i Azerbejdżanu spotykali się m.in. przy okazji szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Albanii. Wówczas prezydent Francji Emmanuel Macron oraz szef Rady Europejskiej António Costa wzywali do szybkiego podpisania porozumienia pokojowego.

Jeśli ceremonia w Białym Domu zakończy się sukcesem, może ona otworzyć nowy rozdział dla niestabilnego, lecz strategicznego regionu.

Related Articles

Back to top button