Pakistan zestrzelił indyjski dron w pobliżu bazy lotnictwa morskiego w Lahaurze

Pakistański system obrony powietrznej zestrzelił w czwartek rano indyjski dron w pobliżu wojskowej bazy lotniczej w Lahaurze – poinformowali policja i przedstawiciele służb bezpieczeństwa. W tym czasie Indie rozpoczęły ewakuację tysięcy mieszkańców wiosek położonych w pobliżu granicy z Pakistanem w silnie zmilitaryzowanym rejonie spornego Kaszmiru.
Incydent nastąpił dzień po uderzeniach Indii na prowincję Pendżab i pakistańską część Kaszmiru, w wyniku których – według strony pakistańskiej – zginęło 31 cywilów, w tym kobiety i dzieci.
Tymczasem indyjski rząd poinformował, że w wyniku ostrzału pakistańskiego od środy zginęło 13 cywilów, a 59 zostało rannych, głównie w mieście Poonch, gdzie doszło do najcięższych walk. Armia Indii dodała, że w środę zginął tam również jeden żołnierz, co zwiększa potwierdzoną liczbę ofiar po stronie indyjskiej do 14 osób.
Narastające napięcia
Napięcia zaczęły narastać od 22 kwietnia, gdy w kontrolowanej przez Indie części Kaszmiru doszło do ataku zbrojnego, w którym zginęło 26 osób, głównie indyjskich turystów wyznania hinduskiego. Indie oskarżyły Pakistan o wspieranie sprawców, czemu Islamabad zaprzeczył.
Funkcjonariusz lokalnej policji Mohammad Rizwan potwierdził, że dron został zestrzelony w pobliżu lotniska Waltan – małego pasa startowego w dzielnicy mieszkalnej Lahauru, który mieści również instalacje wojskowe, zaledwie 25 km od granicy z Indiami.
Pakistańskie media podały, że zestrzelono również dwa inne drony w innych częściach prowincji Pendżab, której Lahaur jest stolicą.
Dwóch przedstawicieli służb bezpieczeństwa, prosząc o anonimowość, poinformowało, że dron był małej wielkości i pochodził z Indii. Nie wiadomo, czy był uzbrojony.
Indyjskie władze nie odniosły się jeszcze do incydentu. Informacji nie udało się niezależnie potwierdzić.
Indie podały, że ich środowe ataki wymierzone były w co najmniej dziewięć lokalizacji w Pakistanie, powiązanych z planowaniem ataków terrorystycznych przeciwko Indiom.
W odpowiedzi pakistańskie siły powietrzne miały zestrzelić pięć indyjskich myśliwców, według oświadczenia armii Pakistanu.
Premier Pakistanu Shehbaz Sharif zapowiedział w nocy, że kraj „pomści ofiary”, nie podając jednak szczegółów – co zwiększyło obawy przed szerszym konfliktem między dwoma mocarstwami nuklearnymi.
Po indyjskiej stronie Kaszmiru dziesiątki tysięcy ludzi spędziło noc w schronach, powiedzieli urzędnicy i mieszkańcy.
Władze Indii ewakuowały cywilów z dziesiątek wiosek położonych blisko granicy – zwanej Linią Kontroli – podczas gdy mieszkańcy miast przygranicznych, jak Uri czy Poonch, sami opuścili swoje domy, poinformowało trzech urzędników cywilnych i policyjnych, którzy chcieli zachować anonimowość.