Nowa Zelandia zawiesza dostawy do USA z powodu ceł

Poczta Nowej Zelandii ogłosiła, że zawiesza większość dostaw do Stanów Zjednoczonych, powołując się na niepewność związaną z planowanymi przez prezydenta Donalda Trumpa cłami.
W komunikacie na stronie internetowej NZ Post poinformowano, że od 21 sierpnia usługi zostały tymczasowo wstrzymane, zanim 15-procentowe cło wejdzie w życie 29 sierpnia.
Dostarczane będą jedynie listy i ważne dokumenty – takie jak paszporty czy pisma prawne.
Decyzja NZ Post wpisuje się w działania podobne do tych, jakie podjęły poczty i operatorzy pocztowi w Indiach, Niemczech, Francji, Belgii, Austrii i Danii, po tym jak administracja Trumpa ogłosiła zniesienie zwolnienia podatkowego dla małych paczek wwożonych do USA.
Stany Zjednoczone rozpoczęły nakładanie ceł na towary z innych państw już w kwietniu, jednak większość z nich wchodzi w życie dopiero w tym miesiącu – po miesiącach negocjacji i opóźnień.
NZ Post zapewnia, że „pracuje intensywnie”, aby dostosować swoje usługi i ma nadzieję wznowić pełne dostawy „tak szybko, jak to możliwe”.
Premier Christopher Luxon powiedział w rozmowie z Radio New Zealand, że wciąż istnieje duże zamieszanie wokół skutków nowych ceł.
– Jak już ustaliły te organizacje pocztowe, nie mogą one zagwarantować, jaka będzie ostateczna stawka celna, jaki koszt czy jak to będzie funkcjonować w praktyce – stwierdził Luxon.
Dodał, że jest pewien, iż NZ Post, podobnie jak jej odpowiedniki w innych krajach, będzie współpracować z USA, aby uzyskać jasne wytyczne.