Wizz Air wycofuje się z działalności w Abu Zabi

Tania linia lotnicza Wizz Air ogłosiła w poniedziałek, że po sześciu latach zakończy działalność w Abu Zabi, aby skupić się na swoim głównym rynku europejskim. Powodem tej decyzji są niestabilna sytuacja geopolityczna oraz ograniczony dostęp do rynku.

Wizz Air, który pierwotnie koncentrował się na Europie Środkowo-Wschodniej, a następnie rozszerzył działalność m.in. na Wielką Brytanię, Włochy i Austrię, zapowiedział, że w przyszłości skoncentruje się na znacznie bardziej dochodowej działalności w Europie.

Linia lotnicza poinformowała, że niestabilność geopolityczna spowodowała częste zamykanie przestrzeni powietrznej wokół Abu Zabi, co wpłynęło na spadek popytu. Dodatkowo, ekstremalnie wysokie temperatury panujące na Bliskim Wschodzie wpłynęły negatywnie na wydajność silników, co utrudniło utrzymanie modelu niskokosztowego.

Wizz Air przyznał również, że brak uzyskania praw lotniczych do niektórych tras uniemożliwił firmie rozwój w regionie zgodnie z pierwotnymi założeniami.

– Po prostu nie byli w stanie zarabiać na Bliskim Wschodzie – skomentował analityk Davy, Stephen Furlong.

Wizz Air ogłosił, że od 1 września 2025 roku zakończy wszystkie lokalne loty z Abu Zabi, a klienci zostaną poinformowani o zasadach zwrotów.

– Ograniczenia w łańcuchu dostaw, niestabilność geopolityczna oraz ograniczony dostęp do rynku sprawiły, że coraz trudniej było realizować nasze pierwotne ambicje – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny Wizz Air, Jozsef Varadi.

– Choć była to trudna decyzja, w obecnych warunkach jest ona właściwa – dodał.

Wizz Air prowadzi również rozmowy z Airbusem na temat ograniczenia zamówienia na 47 samolotów A321XLR o zwiększonym zasięgu. Część z nich miałaby zostać zamieniona na standardowe modele A321.

– Mamy zamówionych 47 XLR-ów. Planujemy zmniejszyć tę liczbę – poinformował Varadi. – Mamy prawa do konwersji większości tych zamówień, więc prowadzimy rozmowy z producentem.