polityka

Libia żegna wojskowych zabitych w katastrofie samolotu

 

Libia w sobotę przeprowadziła wojskowy pogrzeb szefa sztabu sił zbrojnych w zachodniej części kraju oraz czterech jego oficerów, którzy zginęli w katastrofie samolotu w Turcji.

Ciała przybyły na międzynarodowe lotnisko w Trypolisie w trumnach przykrytych libijskimi flagami i zostały przeniesione w kondukcie, w którym żołnierze nieśli ich zdjęcia.

Prywatny odrzutowiec z gen. Mohammedem Alim Ahmadem Al-Haddadem, czterema innymi oficerami oraz trzema członkami załogi rozbił się we wtorek po starcie z Ankary, stolicy Turcji. Wszyscy znajdujący się na pokładzie zginęli. Libijscy urzędnicy poinformowali, że przyczyną katastrofy była usterka techniczna, jednak śledztwo wciąż trwa i jest prowadzone we współpracy z władzami tureckimi.

Libia pogrążyła się w chaosie po powstaniu z 2011 roku, które doprowadziło do obalenia i śmierci wieloletniego przywódcy Muammara Kaddafiego. Kraj uległ podziałowi na rywalizujące administracje we wschodniej i zachodniej części.

Rząd premiera Abdula Hamida Dbeiby sprawuje władzę z Trypolisu, natomiast administracja premiera Ossamy Hammada kontroluje wschód kraju.

Dbeiba w przemówieniu podczas ceremonii pogrzebowej pochwalił Al-Haddada za organizowanie armii „pomimo przytłaczającej ciemności i grup wyjętych spod prawa.”

Generał odegrał kluczową rolę w trwających, prowadzonych pod auspicjami ONZ wysiłkach na rzecz zjednoczenia libijskich sił zbrojnych, które – podobnie jak instytucje państwowe – są podzielone.

Dbeiba powiedział, że „nasi męczennicy nie byli jedynie dowódcami wojskowymi, lecz również mężami stanu, którzy wykazywali się mądrością i dyscypliną, brali na siebie odpowiedzialność i wierzyli, że narodowa armia libijska jest tarczą kraju, a budowa instytucji jest prawdziwą drogą do stabilnej i bezpiecznej Libii.”

Według urzędników pochówek odbędzie się w niedzielę w Misracie, około 200 km na wschód od Trypolisu.

Do katastrofy doszło, gdy delegacja wracała do Trypolisu z Ankary, gdzie prowadziła rozmowy obronne mające na celu wzmocnienie współpracy wojskowej.

Ceremonia żałobna odbyła się również w bazie lotniczej Murted pod Ankarą, z udziałem szefa tureckiego sztabu generalnego oraz ministra obrony.

Jak podał publiczny nadawca TRT, szef sztabu generalnego Turcji, gen. Selçuk Bayraktaroğlu, towarzyszył ciałom ofiar podczas lotu do Libii.

Według francuskiego źródła dyplomatycznego, w katastrofie zginęło dwóch francuskich członków załogi samolotu typu Falcon 50. Źródło nie ujawniło ich tożsamości, ale poinformowało, że francuskie MSZ pozostaje w kontakcie z rodzinami ofiar i udziela im niezbędnej pomocy.

Dassault Falcon 50 to francuski odrzutowiec biznesowy dalekiego zasięgu. Maszyna, która się rozbiła, była czarterowana przez zarejestrowaną na Malcie prywatną firmę Harmony Jets, która – jak podano na jej stronie internetowej – prowadzi obsługę techniczną m.in. w Lyonie we Francji.

Harmony Jets odmówiła podania informacji na temat narodowości lub tożsamości członków załogi samolotu.

Portal Airport Haber, turecka strona specjalizująca się w wiadomościach lotniczych, podał, że pilot i drugi pilot byli obywatelami Francji. Zacytował też doniesienia greckiej gazety, według których stewardesa z Grecji dołączyła do firmy dwa miesiące temu.

Francuska agenda ds. badania wypadków lotniczych BEA poinformowała na platformie X, że bierze udział w dochodzeniu w sprawie katastrofy, wszczętym przez Turcję.

Minister transportu Turcji Abdulkadir Uraloğlu powiedział, że rejestratory lotu zostaną przeanalizowane w „neutralnym” kraju.

Z kolei minister sprawiedliwości Yılmaz Tunç poinformował, że w celu przeprowadzenia analizy nawiązano kontakt z Niemcami.

Related Articles

Back to top button