polityka

Izraelska organizacja praw człowieka oskarża generała o zbrodnie wojenne na Zachodnim Brzegu

 

Jedna z czołowych izraelskich organizacji praw człowieka poinformowała w poniedziałek, że zwróciła się do wojska o wszczęcie śledztwa wobec wysokiego rangą dowódcy, podejrzanego o zbrodnie wojenne na okupowanym Zachodnim Brzegu.

Wniosek został złożony kilka dni po tym, jak generał major Avi Bluth, dowódca izraelskich sił na Zachodnim Brzegu, wystąpił w nagraniu wideo, w którym wezwał do wprowadzania godzin policyjnych i otaczania palestyńskich wiosek.

Izraelska armia, zapytana przez AFP o komentarz, nie odniosła się natychmiast do sprawy.

Zarzuty o „karę zbiorową”

W liście skierowanym do prokuratora wojskowego, Stowarzyszenie Praw Obywatelskich w Izraelu (ACRI) wezwało do zbadania działań Blutha, powołując się na jego wypowiedzi i działania, które – jak podkreślono – stanowią formę zbiorowej kary wobec Palestyńczyków.

– Prosimy o wydanie polecenia wszczęcia śledztwa przeciwko generałowi Bluthowi pod zarzutem zbrodni wojennych – napisała ACRI w liście datowanym na niedzielę.

Bluth powiedział w piątek, że „każda palestyńska wioska i każdy wróg zapłacą wysoką cenę” za ataki na Izraelczyków. Jego wypowiedź, szeroko nagłośniona w izraelskich mediach, pojawiła się po aresztowaniu Palestyńczyka z wioski Al-Mughajir, oskarżonego przez wojsko o przeprowadzenie „ataku terrorystycznego” w pobliżu.

W tym samym nagraniu Bluth zapowiedział, że wioski napastników mogą zostać objęte godziną policyjną, otoczeniem i tzw. działaniami „kształtującymi teren” w celu odstraszania.

Wycinanie drzew w Al-Mughajir

W niedzielę izraelskie buldożery, w obecności wojska, usunęły setki drzew w tej miejscowości. Armia oświadczyła, że teren został „oczyszczony” po „serii ataków terrorystycznych pochodzących z tej wioski”, dodając, że roślinność „utrudniała identyfikację ruchów wroga”.

W oświadczeniu wydanym w poniedziałek ACRI oskarżyło armię o stosowanie zbiorowej kary wobec mieszkańców Al-Mughajir poprzez niszczenie ich własności po tym, jak jeden z mieszkańców dokonał ataku z broni palnej.

– Od miesięcy bezprawie na Zachodnim Brzegu sprawia, że zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości stają się codziennością. Co niepokojące, armia zaczęła się tym wręcz chwalić – napisała organizacja w liście. – Prosimy o natychmiastowe zaprzestanie wszelkich działań stanowiących zbiorową karę, w tym niszczenia mienia – dodała.

Brak reakcji prokuratury wojskowej

Jak dotąd prokurator wojskowy Yifat Tomer-Yerushalmi nie potwierdził AFP otrzymania listu.

Izrael okupuje Zachodni Brzeg od 1967 roku, a przemoc w regionie nasiliła się od początku wojny w Gazie, trwającej już prawie dwa lata.

Bluth w ostatnich miesiącach spotkał się również z krytyką ze strony izraelskich osadników za potępianie aktów przemocy, o które są oskarżani. Sam Bluth urodził się w osiedlu na Zachodnim Brzegu i w przeszłości pełnił funkcję sekretarza wojskowego premiera Benjamina Netanjahu.

Related Articles

Back to top button