Irańscy hakerzy ujawniają „prywatne zdjęcia” izraelskich urzędników
Izrael doświadczył nowego incydentu cybernetycznego, gdy grupa „Hanzala” powiązana z Iranem opublikowała prywatne zdjęcia czołowych izraelskich urzędników, co obserwatorzy opisali jako ostatnią eskalację w cyberwojnie między obiema stronami. Wśród ujawnionych zdjęć znalazło się zdjęcie byłego wicepremiera nagiego obok kobiety oraz inne zdjęcia rzekomo z wnętrza izraelskiego ośrodka badań jądrowych.
Grupa twierdzi, że zdjęcia i informacje zostały uzyskane poprzez włamanie do prywatnych urządzeń niektórych polityków, wojskowych i naukowców nuklearnych w Izraelu, co wskazuje na operację mającą na celu wywarcie wpływu psychologicznego i stworzenie podziałów w izraelskim społeczeństwie.
Wśród opublikowanych zdjęć znalazło się zdjęcie byłego ministra obrony Benny’ego Gantza w nieformalnej sytuacji z przyjaciółmi, w tym zdjęcie na łóżku obok kobiety. Wyciekły również prywatne zdjęcia Natan Sharansky’ego, byłego wicepremiera, oraz inne materiały dotyczące izraelskich osobistości, w tym dyplomatów i byłych attaché wojskowych.
Wyciekły także zdjęcia, które hakerzy twierdzą, że pochodzą z wnętrza izraelskiego ośrodka badań jądrowych „Soreq”, wraz ze zrzutami ekranu z nazwiskami naukowców nuklearnych uczestniczących w projekcie akceleratora cząstek w tym ośrodku. Jednak Izraelska Komisja Energii Atomowej zaprzeczyła tym twierdzeniom, stwierdzając po dochodzeniu, że zdjęcia nie dotyczą żadnych izraelskich obiektów jądrowych.
Według gazety, Izrael odnotował gwałtowny wzrost cyberataków od ataku Hamasu 7 października, a szacuje się, że liczba ataków potroiła się w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Cele ataków obejmowały ministerstwa rządowe, takie jak Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Sprawiedliwości, a także instytucje badawcze i społeczne.
Eksperci twierdzą, że celem takich ataków nie jest tylko kradzież danych, ale także wywarcie wpływu psychologicznego i podsycanie napięć wewnętrznych.