Irak pozywa region Kurdystanu za kontrakty gazowe z USA
Władze federalne Iraku złożyły pozew przeciwko autonomicznemu regionowi Kurdystanu za podpisanie kontraktów gazowych z dwiema amerykańskimi firmami — poinformowało we wtorek AFP dwóch urzędników.
Eksport ropy od dawna stanowi punkt sporny między Bagdadem a Irbilem. Główna rura przesyłowa przez Turcję została zamknięta w 2023 roku z powodu sporów prawnych i problemów technicznych.
Premier regionu kurdyjskiego, Masrour Barzani, ogłosił podpisanie dwóch dużych umów energetycznych o wartości „dziesiątek miliardów dolarów amerykańskich” podczas wizyty w Waszyngtonie w maju.
Ministerstwo ropy Iraku natychmiast potępiło te porozumienia, określając je jako „rażące naruszenie prawa irackiego” i przypominając, że wszelki rozwój sektora naftowego i gazowego musi odbywać się za pośrednictwem rządu federalnego.
Przedstawiciel irackiego rządu, który pragnął zachować anonimowość, powiedział AFP, że pozew został złożony w sądzie handlowym Al-Karkh w Bagdadzie.
Urzędnik kurdyjski potwierdził istnienie skargi, wyjaśniając, że domaga się ona „unieważnienia kontraktów”.
Umowa z firmą WesternZagros dotyczy rozwoju bloku Topkhana, który wraz z sąsiednim blokiem Kurdamir zawiera szacunkowo do 5 bilionów standardowych stóp sześciennych gazu ziemnego i 900 milionów baryłek ropy naftowej.
Według komunikatu prasowego, projekt może wygenerować około 70 miliardów dolarów przychodów przez cały okres jego realizacji.
Z kolei umowa z firmą HKN Energy obejmuje pole gazowe Miran, które może zawierać do 8 bilionów stóp sześciennych gazu ziemnego i przynieść około 40 miliardów dolarów w długim okresie.
Wcześniej region Kurdystanu samodzielnie eksportował ropę, bez zgody i nadzoru administracji centralnej w Bagdadzie, za pośrednictwem portu Ceyhan w Turcji.
Jednak eksport został wstrzymany w marcu 2023 roku, gdy trybunał arbitrażowy Międzynarodowej Izby Handlowej w Paryżu orzekł, że eksport ropy przez rząd regionalny był nielegalny.
