Ataki dronów w Chartumie trzeci dzień z rzędu – świadkowie
Drony ponownie zaatakowały w czwartek stolicę Sudanu i jej lotnisko, poinformowali świadkowie, zaznaczając, że to trzeci z rzędu dzień podobnych nalotów.
„O godzinie 4:00 rano usłyszałem dźwięk dwóch dronów przelatujących nad nami” – powiedział jeden ze świadków AFP, dodając, że maszyny kierowały się w stronę obiektów wojskowych.
Inny świadek relacjonował, że widział drony lecące w kierunku lotniska, po czym usłyszał eksplozje.
Ataki na lotnisko i niestabilna sytuacja w stolicy
Od wtorku lotnisko w Chartumie, które pozostaje nieczynne od ponad dwóch lat, było wielokrotnie celem ataków dronów.
Sudańska armia obwinia za nie paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia (RSF), z którymi prowadzi wojnę domową od kwietnia 2023 roku.
Port lotniczy miał zostać ponownie otwarty w środę, jednak – jak poinformował anonimowy urzędnik – termin został odłożony do odwołania po kolejnych atakach.
Chartum odzyskany, lecz w ruinie
Po wielomiesięcznej ofensywie armia odzyskała kontrolę nad Chartumem w marcu, ale miasto pozostaje poważnie zniszczone – z częstymi przerwami w dostawie prądu i nasilającymi się atakami dronów RSF.
Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji ponad milion osób wysiedlonych w wyniku wojny wróciło do stolicy w ciągu ostatnich 10 miesięcy.
W ostatnich tygodniach rząd Sudanu próbuje przywrócić podstawowe usługi i sprowadzić instytucje państwowe z powrotem do Chartumu, po tym jak większość z nich uciekła do tymczasowej stolicy – Port Sudan nad Morzem Czerwonym.
Wojna w trzecim roku
Trwający już trzeci rok konflikt między armią a RSF pochłonął dziesiątki tysięcy ofiar śmiertelnych, zmusił około 12 milionów ludzi do ucieczki i doprowadził do jednego z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych na świecie, według Organizacji Narodów Zjednoczonych.



