polityka

Ataki dronów formacji paramilitarnych na miasto na północy Sudanu — wojsko: celem była zapora w Merowe

 

Sudańskie wojsko poinformowało, że w czwartek siły paramilitarne przeprowadziły serię ataków dronami na północne miasto Merowe, wymierzoną m.in. w główną zaporę na kontrolowanym przez armię terytorium.

Cele i skala ostrzału

W oświadczeniu armii wskazano, że drony „obrały za cel kwaterę główną wojska, lotnisko oraz Zaporę Merowe”, a ataki zostały przechwycone. Źródło w służbach wywiadowczych mówi o siedmiu pociskach, podczas gdy dziennikarz AFP w okolicy słyszał 10 eksplozji. Świadkowie naliczyli ponad dwadzieścia wybuchów między północą a świtem. Miasto — ok. 350 km na północ od Chartumu — zostało pogrożone w ciemnościach po całkowitej przerwie w dostawie prądu.

Winą obarczono RSF

Armia obciążyła odpowiedzialnością Siły Szybkiego Wsparcia (RSF), które w ostatnich miesiącach coraz częściej używają dronów w przedłużającej się wojnie z wojskiem. Formacja wielokrotnie atakowała obiekty wojskowe i cywilne, nasilając uderzenia na Chartum w październiku oraz na Port Sudan wiosną.

Front po upadku Al-Faszir

Pod koniec października RSF zdobyły Al-Faszir, ostatni bastion armii w rozległym regionie Darfuru, umacniając kontrolę nad obszarem. Od tego czasu ciężar walk przeniósł się do sąsiedniego Kordofanu — strategicznego regionu łączącego zachód kraju ze stolicą. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) od upadku Al-Faszir uciekło ok. 90 tys. cywilów.

Related Articles

Back to top button