USA nie widzą potrzeby uziemienia Boeingów 787 po katastrofie Air India

Amerykańscy urzędnicy oświadczyli w czwartek, że nie mają obecnie żadnych danych dotyczących bezpieczeństwa, które wymagałyby wstrzymania lotów Boeingów 787 po śmiertelnej katastrofie samolotu linii Air India, w której zginęło ponad 240 osób.
Sekretarz Transportu USA Sean Duffy oraz pełniący obowiązki szefa Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) Chris Rocheleau powiedzieli na konferencji prasowej, że widzieli nagrania z katastrofy w Indiach.
Duffy poinformował, że rozmawiał z przewodniczącą Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) Jennifer Homendy. Dodał, że zespół NTSB i FAA, wspierany przez Boeinga oraz producenta silników GE Aerospace, udaje się do Indii.
„Muszą dotrzeć na miejsce i przyjrzeć się sprawie. Ale na tym etapie byłoby zdecydowanie zbyt wcześnie na jakiekolwiek decyzje,” powiedział Duffy. „Ludzie oglądają nagrania i próbują ocenić, co się stało — a to nigdy nie jest mocna ani rozsądna metoda podejmowania decyzji.”
Duffy zaznaczył, że FAA analizuje dostępne informacje wspólnie z Boeingiem i GE w ramach dochodzenia w sprawie katastrofy. Podkreślił również, że rząd USA „nie zawaha się wdrożyć żadnych zaleceń dotyczących bezpieczeństwa, które mogą się pojawić. Będziemy podążać za faktami i stawiać bezpieczeństwo na pierwszym miejscu.”
Rocheleau dodał: „W miarę postępu śledztwa, jeśli pojawią się jakiekolwiek informacje dotyczące potencjalnego zagrożenia, podejmiemy działania w celu ich zminimalizowania.”
Duffy zadeklarował, że FAA „jest gotowa wysłać dodatkowe zasoby, aby zdobyć dane potrzebne do zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom linii lotniczych.”