świata

Tysiące Słowaków protestuje przeciwko Fico za likwidację urzędu dla sygnalistów i zmiany w kodeksie karnym

 

Tysiące osób wyszło we wtorek na ulice słowackich miast, aby zaprotestować przeciwko najnowszym działaniom rządu populistycznego premiera Roberta Ficy, w tym przeciwko likwidacji niezależnego urzędu chroniącego sygnalistów oraz zmianom w kodeksie karnym.

Demonstracje odbyły się w 10 miejscowościach w całym kraju, w tym w stolicy, Bratysławie. Na placu Wolności zgromadzony tłum skandował w stronę premiera hasło: „Do dymisji, do dymisji”.

Fico od lat jest postacią głęboko dzielącą słowacką scenę polityczną. Przeciwnicy regularnie wychodzą na ulice, by protestować przeciwko jego prorosyjskim i kontrowersyjnym decyzjom.

Likwidacja urzędu dla sygnalistów

Bezpośrednim impulsem do wtorkowych protestów była decyzja parlamentu, w którym większość ma koalicja Ficy, o zniesieniu Urzędu Ochrony Sygnalistów. Instytucja ta zajmowała się ochroną osób zgłaszających korupcję i inne przestępstwa w administracji oraz sektorze publicznym.

Mimo krytyki ze strony organizacji krajowych i międzynarodowych, posłowie przyjęli projekt ustawy likwidującej urząd w ubiegłym tygodniu.

Kontrowersyjne zmiany w prawie karnym

Kolejna fala oburzenia dotyczy zmian w kodeksie karnym. Parlament przyjął przepisy, które zakazują wykorzystywania zeznań osób współpracujących z wymiarem sprawiedliwości w zamian za złagodzenie wyroku, jeśli w jakiejkolwiek innej sprawie przyłapano je na kłamstwie. W praktyce znacząco ogranicza to możliwość rozbijania zorganizowanych grup przestępczych poprzez współpracę z „małymi rybami”.

W tłumie w Bratysławie widać było transparenty z hasłami: „Rząd Ficy pomaga mafii” oraz „Gangster Fico niszczy Słowację”.

— Słowacja jest jedynym krajem, w którym rząd przyjmuje ustawy ułatwiające życie przestępcom i mafii — mówił do demonstrantów Michal Šimečka, lider opozycyjnej Postępowej Słowacji, która współorganizowała protest.

Tłum odpowiadał skandowaniem: „Hańba, hańba”.

Zarzuty o pomaganie politycznym sojusznikom

Opozycja twierdzi, że zmiany w prawie są szyte na miarę konkretnych osób. Wskazuje przede wszystkim na wicemarszałka parlamentu Tibora Gašpara, bliskiego sojusznika Ficy, który ma stanąć przed sądem pod zarzutem tworzenia zorganizowanej grupy przestępczej.

Protestujący wezwali prezydenta Petera Pellegriniego, zazwyczaj politycznego sprzymierzeńca Ficy, by zawetował nowe przepisy. Głowa państwa musi podpisać ustawę, aby weszła w życie, ale koalicja rządząca dysponuje większością pozwalającą odrzucić ewentualne weto.

Obawy przed „modelem Orbána”

Krytycy Ficy ostrzegają, że Słowacja podąża drogą Węgier rządzonych przez Viktora Orbána – w kierunku ograniczania niezależnych instytucji, podporządkowywania wymiaru sprawiedliwości i osłabiania rządów prawa.

Po raz pierwszy do ogólnokrajowego protestu przeciwko rządowi dołączył także László Gubík, lider partii Alians, reprezentującej około 450-tysięczną mniejszość węgierską na Słowacji.

Organizatorzy zapowiadają, że jeśli prezydent nie zablokuje zmian, protesty będą kontynuowane i rozszerzane na kolejne miasta.

Related Articles

Back to top button