Trump: „Zbliżamy się do porozumienia” przed rozmowami USA–Rosja w sprawie Ukrainy
Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że rozmowy zmierzające do zakończenia wojny w Ukrainie „zbliżają się do czegoś konkretnego”, na kilka dni przed planowanym spotkaniem przedstawicieli Stanów Zjednoczonych z delegacją Rosji.
Podczas spotkania z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym Trump powiedział: „Mam nadzieję, że Ukraina działa szybko, bo Rosja tam jest”, nawiązując do ostatnich rosyjskich postępów na froncie.
Według przedstawiciela Białego Domu, wysłannicy Trumpa – specjalny emisariusz Steve Witkoff oraz jego zięć Jared Kushner – spotkają się w ten weekend w Miami z rosyjską delegacją, kontynuując wysiłki na rzecz wypracowania porozumienia między Moskwą a Kijowem w sprawie zakończenia inwazji rozpoczętej w 2022 roku.
Wcześniej Witkoff i Kushner prowadzili w Berlinie dwudniowe rozmowy z ukraińską delegacją. Amerykańscy urzędnicy poinformowali, że z rozmów wynieśli przekonanie, iż stanowiska obu stron w wielu kwestiach nie są już od siebie bardzo odległe. Najbardziej spornym punktem pozostaje jednak żądanie Rosji, by ewentualne porozumienie uwzględniało zdobycze terytorialne kosztem Ukrainy.
Sondaże opinii publicznej w Ukrainie konsekwentnie pokazują, że zdecydowana większość społeczeństwa sprzeciwia się oddaniu jakiejkolwiek części terytorium, co pozostaje jednym z kluczowych warunków stawianych przez Moskwę w zamian za zakończenie wojny. Jak dotąd Rosja wykazuje niewielką gotowość do ustępstw w tej sprawie.
„Mam nadzieję, że Ukraina działa szybko, bo Rosja tam jest” – powtórzył Trump, sugerując, że dalsze zwlekanie może osłabić pozycję Kijowa przy stole negocjacyjnym.
W ramach proponowanego planu pokojowego Ukraina miałaby otrzymać gwarancje bezpieczeństwa wzorowane na artykule 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, przewidującym, że atak na jednego członka Sojuszu traktowany jest jako atak na wszystkich. Byłaby to bezprecedensowa oferta, mająca skłonić strony do zakończenia konfliktu.



