Trump zapowiada patrolowanie ulic Waszyngtonu z wojskiem

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że w czwartek wieczorem osobiście wyjdzie na ulice Waszyngtonu wraz z policją i żołnierzami, aby – jak twierdzi – odpowiedzieć na „stan wyjątkowy związany z przestępczością”.
Trump w zeszłym tygodniu wysłał do stolicy setki członków Gwardii Narodowej, zapowiadając, że „odda stolicę Amerykanom”. Decyzja ta spotkała się zarówno z poparciem, jak i protestami mieszkańców. Dane policji pokazują bowiem, że przestępczość z użyciem przemocy spada.
– Dzisiaj wieczorem wyjdę z policją i oczywiście z wojskiem. Będziemy robić porządek – powiedział Trump w rozmowie z Toddem Starnesem z konserwatywnej stacji Newsmax.
Wojsko na ulicach stolicy
Do misji zmobilizowano 800 żołnierzy Gwardii Narodowej Dystryktu Kolumbii, a sześć republikańskich stanów (m.in. Ohio, Luizjana i Tennessee) wysyła kolejne 1200. Żołnierze pojawili się w kluczowych miejscach turystycznych, takich jak National Mall, okolice pomników i stadion baseballowy Nationals Park.
Trump próbuje również przejąć pełną kontrolę nad lokalnym departamentem policji w Waszyngtonie, co wywołało napięcia z władzami miasta.
Reakcje społeczne i polityczne
Podczas gdy część mieszkańców popiera demonstrację siły, inni uważają, że obecność wojska jest niepotrzebna i nie obejmuje obszarów, gdzie przestępczość jest największa.
Wiceprezydent JD Vance, odwiedzając żołnierzy w Union Station, został wygwizdany i przywitany okrzykami „Free DC!”. W internecie krążą nagrania z incydentów, m.in. aresztowania mężczyzny, który rzucił kanapką w agenta. Stał się on bohaterem lokalnych memów i plakatów w stylu Banksy’ego.
Gwardia Narodowa podkreśla, że jej żołnierze wspierają policję, zapewniając „zarządzanie tłumem, patrole i kontrolę perymetru”.
Kontekst
Waszyngton, w większości demokratyczny, od dawna jest krytykowany przez republikanów za rzekome rozprzestrzenianie się przestępczości, problemy z bezdomnością i finansami. Jednak według danych lokalnej policji przestępczość z użyciem przemocy spadła znacząco w latach 2023–2024, po wcześniejszym wzroście w okresie pandemii.
Rozmieszczenie wojska w stolicy nastąpiło po wcześniejszej decyzji Trumpa o wysłaniu Gwardii Narodowej i piechoty morskiej do Los Angeles, aby stłumić protesty wywołane nalotami imigracyjnymi.