Statek zaatakowany przez podejrzanych piratów w cieśninie Bab al-Mandab
Statek płynący przez wąską cieśninę Bab al-Mandab został w piątek zaatakowany przez podejrzanych piratów — poinformowały służby morskie.
Brytyjskie centrum UK Maritime Trade Operations (UKMTO) przekazało, że jednostka była ścigana przez mniejsze łodzie, których załogi otworzyły do niej ogień.
Według prywatnej firmy ochrony Diaplous Group, do incydentu doszło dwukrotnie; uzbrojeni ochroniarze na pokładzie statku odpowiedzieli ogniem. Załoga jest bezpieczna. Firma opisała jednostkę jako masowiec.
Cieśnina Bab al-Mandab łączy Morze Czerwone z Zatoką Adeńską, oddzielając Afrykę od Półwyspu Arabskiego. Region w ostatnich miesiącach doświadczał ataków jemeńskich rebeliantów Huti w kontekście wojny Izrael–Hamas, a także wzrostu piractwa u wybrzeży Somalii. Ataki Huti zostały wstrzymane wraz z obowiązywaniem kruchego rozejmu w Strefie Gazy, jednak ryzyko pirackich napaści utrzymuje się.
Szczegóły dotyczące bandery, trasy rejsu i ładunku zaatakowanego statku nie zostały na razie podane. UKMTO zaapelowało do jednostek w rejonie o zachowanie podwyższonej czujności i zgłaszanie wszelkich podejrzanych aktywności.
