Rosyjskie ataki zabiły pięć osób na Ukrainie, rafineria trafiona w Rosji

Nowa fala rosyjskiego ostrzału i ataków dronów w niedzielę zabiła pięć osób na Ukrainie – poinformowały władze. Jednocześnie Kijów przeprowadził atak na rafinerię ropy w rosyjskim obwodzie saratowskim.
Walki na froncie nie ustają, mimo że Stany Zjednoczone i Rosja zgodziły się zorganizować szczyt w celu rozwiązania konfliktu – bez udziału Ukrainy.
– Trzy osoby zginęły, a jedna została ranna w obwodzie zaporoskim w wyniku rosyjskiego ostrzału – przekazała ukraińska policja, dodając, że kolejne dwie ofiary śmiertelne to cywile z silnie spornego obwodu donieckiego.
Osobny atak popołudniowy rosyjskiej bomby szybującej trafił w ruchliwy dworzec autobusowy w Zaporożu, raniąc jednocześnie 12 osób. Władze poinformowały, że trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza. Nagrania opublikowane przez lokalne służby pokazują ratowników wydobywających ludzi spod gruzów zniszczonego budynku centralnego dworca.
Wcześniej w nadmorskim mieście Odessa trzech plażowiczów zginęło po tym, jak w strefie zakazanej do kąpieli uruchomili minę.
Ukraińska armia poinformowała, że jej drony uderzyły w dużą rafinerię w zachodnim obwodzie saratowskim w Rosji, niemal 1 000 kilometrów od linii frontu.
Gubernator obwodu, Roman Busargin, przekazał jedynie, że „jeden z zakładów przemysłowych został uszkodzony” oraz że w wyniku ataku dronów zginęła jedna osoba.
W innym incydencie kobieta zginęła w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, który często znajduje się pod ostrzałem z powodu bliskości frontu.
Kijów stara się osłabić zdolność Moskwy do finansowania ponad trzyletniej wojny na wyniszczenie, atakując rosyjskie obiekty naftowe i gazowe – kluczowe źródła zasilające budżet państwa.
Ukraińskie wojsko ogłosiło również, że odzyskało od rosyjskiej armii wieś Bezsalivka w obwodzie sumskim, gdzie Rosjanie w ostatnim czasie zanotowali znaczące postępy.
Główne działania ofensywne Rosji koncentrują się we wschodniej Ukrainie, gdzie w ostatnich miesiącach zwiększyła ona zdobycze terytorialne kosztem słabiej wyposażonych sił ukraińskich.
Prezydenci Władimir Putin i Donald Trump mają spotkać się w amerykańskim stanie Alaska w najbliższy piątek, by spróbować zakończyć przedłużający się konflikt, mimo ostrzeżeń Ukrainy i Europy, że Kijów musi być stroną negocjacji.