Jak Saudowie wykształceni w USA przekształcają gospodarkę Królestwa
Coraz więcej saudyjskich profesjonalistów, którzy zdobyli wykształcenie w Stanach Zjednoczonych, wraca do kraju z kompetencjami potrzebnymi do przyspieszenia modernizacji kluczowych branż. Według Saudi Press Agency na amerykańskich uczelniach studiuje obecnie ponad 14 tys. Saudyjczyków. Misja Kulturalna w Waszyngtonie podkreśla, że Królestwo koncentruje się na kierowaniu studentów do elitarnych uniwersytetów i zaawansowanych programów szkoleniowych, budując potok talentów dla lotnictwa, inżynierii, medycyny i innych sektorów w duchu Wizji 2030.
W środę University of New Haven ogłosił strategiczne partnerstwo z saudyjską spółką Takamol Holding w celu rozwoju programów liderskich i kadrowych zgodnych z priorytetami Królestwa.
Lotnictwo: od akademii do kokpitu
Historie Madżdiego Al-Amriego i Rakana Al-Obaida pokazują, jak edukacja w USA kształtuje nową generację saudyjskich liderów lotnictwa.
Madżdi Al-Amri, dziś dyrektor ds. zarządzania ryzykiem w General Authority of Civil Aviation (GACA), nazywa studia licencjackie na University of New Haven punktem zwrotnym: ukształtowały jego warsztat, charakter i perspektywę globalną. Po powrocie do kraju awansował na dyrektora ds. standardów lotnisk, a w 2023 r. współtworzył w GACA Departament Enterprise Risk Management, wykorzystując przygotowanie z zakresu bezpieczeństwa i regulacji lotniczych. Dziękuje mentorom — m.in. prof. Sorensowi (Fire Science) i dr. Robertowi Hurleyowi — za środowisko, które „pielęgnowało ambicję i innowacyjność”.
Rakan Al-Obaid, pilot w Saudia Group, rozpoczął w 2017 r. studia w Florida Institute of Technology jako stypendysta Saudia Airlines i Ministerstwa Edukacji. Zintegrowany program akademicki i szkolenie lotnicze na lotnisku Melbourne International pozwoliły mu łączyć teorię z praktyką w kokpicie. Kursy komunikacji biznesowej, krytycznego myślenia i zarządzania bezpieczeństwem uświadomiły mu, że lotnictwo to system skoncentrowany na człowieku, a bezpieczeństwo zależy od komunikacji, świadomości sytuacyjnej i kultury organizacyjnej. Za kluczową lekcję uznaje naukę Crew Resource Management pod presją. Po studiach dołączył do zespołu planującego linie i lotnisko NEOM, a następnie został pilotem Airbusa A320 w Saudia, latając m.in. loty rozkładowe, pielgrzymkowe i odbiorcze z fabryki Airbusa.
Obaj podkreślają, że twarde kompetencje muszą iść w parze z umiejętnościami miękkimi — przywództwem, komunikacją i współpracą międzykulturową.
Propozycje na kolejny etap współpracy
Al-Obaid proponuje utworzenie wspólnego centrum dla uczniów szkół średnich i absolwentów, które wzmocni kompetencje komunikacyjne i liderskie saudyjskich stypendystów w USA.
Al-Amri widzi potrzebę ściślejszego powiązania edukacji z zatrudnieniem — np. przez program „Future Leaders Track”, łączący absolwentów z pracodawcami sektora prywatnego poprzez rotacje, mentoring i międzynarodowe certyfikacje. Taki model przyspieszyłby transfer wiedzy do branż priorytetowych i budował zrównoważoną kadrę przywódczą dla długoterminowej transformacji.
Naukowy ślad Arabii Saudyjskiej
Na mapie amerykańskiej nauki rośnie także saudyjska obecność badawcza. Wśród wyróżniających się nazwisk są m.in. dr Huda Asiri (University of Colorado Boulder), dr Reem Khoja (UC San Diego) i dr Faisal Nawab (UC Irvine), których dorobek wzmacnia rozpoznawalność królestwa w czołowych ośrodkach akademickich.
Historie ze strefy załogowej i sal konferencyjnych pokazują, że inwestycja w kapitał ludzki działa: absolwenci amerykańskich uczelni wracają do kraju, by prowadzić zmiany — od standardów bezpieczeństwa w lotnictwie po nowe modele przywództwa w gospodarce Królestwa.



