świata

Iran uwalnia tankowiec „Talara” i 21-osobową załogę zatrzymaną w ubiegłym tygodniu

 

Iran w środę zwolnił tankowiec „Talara” pod banderą Wysp Marshalla wraz z 21 członkami załogi, kilka dni po bezpodstawnym — według armatora — zajęciu jednostki w rejonie Cieśniny Ormuz, poinformował zarządca statku, firma Columbia Shipmanagement z siedzibą na Cyprze.

Spółka przekazała, że załoga jest bezpieczna i w dobrym stanie, rodziny zostały powiadomione, a jednostka „może wznowić normalne operacje”. Dodano, że nie wysunięto żadnych zarzutów wobec statku, jego załogi, zarządcy ani właścicieli.

Tło incydentu

Zajęcie statku nastąpiło w piątek, gdy „Talara” — płynąc z Adżmanu (ZEA) do Singapuru — mijała Cieśninę Ormuz, przez którą przechodzi ok. 20% światowego handlu ropą.

Dane serwisów śledzących ruch statków sugerują, że władze irańskie zrzuciły ładunek (wysokosiarkowy olej napędowy) przed zwolnieniem jednostki — według portalu Tanker Trackers nastąpiło to we wtorek na podstawie zdjęć satelitarnych.

Teheran nie skomentował oficjalnie uwolnienia statku; to pierwsza od miesięcy tego typu konfiskata przez Iran, w regionie wciąż napiętym po 12-dniowej wojnie Iranu z Izraelem w czerwcu i w obliczu obaw o program nuklearny Iranu.

Szerszy kontekst morskich napięć

USA obwiniały Iran za ataki minami magnetycznymi na tankowce w 2019 r. oraz za śmiertelny atak dronem na powiązany z Izraelem tankowiec w 2021 r. W maju 2022 r. Iran przejął dwa greckie tankowce (uwolnione w listopadzie), a w kwietniu 2024 r. zatrzymał portugalski kontenerowiec MSC Aries.
Od końca 2023 r. bezpieczeństwo żeglugi dodatkowo pogarszają ataki Huti wspieranych przez Iran na jednostki w Morzu Czerwonym, co drastycznie ograniczyło ruch na tym kluczowym szlaku.

Uwolnienie „Talary” może tymczasowo obniżyć napięcia wokół Cieśniny Ormuz, ale ryzyko dla żeglugi w regionie pozostaje wysokie.

Related Articles

Back to top button