Śledztwo w Syrii obala doniesienia o masowych porwaniach kobiet
Rządowa komisja śledcza w Syrii ustaliła, że większość doniesień o porwaniach kobiet z mniejszości alawickiej była nieprawdziwa – poinformowało w niedzielę syryjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Jedno potwierdzone porwanie spośród 42 przypadków
Rzecznik resortu, Noureddine Al-Baba, ogłosił wyniki trwającego kilka miesięcy dochodzenia w sprawie 42 zgłoszonych przypadków przemocy wobec kobiet i dziewcząt w przybrzeżnych prowincjach kraju.
Według raportu, tylko jeden przypadek został potwierdzony jako faktyczne porwanie, a ofiara „została bezpiecznie odzyskana po interwencji służb bezpieczeństwa”.
„Poszukiwania sprawców wciąż trwają” – powiedział Al-Baba na konferencji prasowej w Damaszku.
Fałszywe alarmy, ucieczki i manipulacje w mediach społecznościowych
Komisja, powołana w lipcu, przesłuchała kobiety i ich rodziny, po czym ustaliła, że w pozostałych 41 przypadkach nie doszło do porwań.
W raporcie podano, że:
12 kobiet uciekło z partnerami w ramach związków romantycznych,
9 przebywało tymczasowo u krewnych lub przyjaciół,
6 uciekło przed przemocą domową,
6 przypadków okazało się fałszywymi doniesieniami rozpowszechnionymi w mediach społecznościowych,
4 dotyczyły szantażu lub prostytucji,
4 inne kobiety były same sprawczyniami przestępstw i zostały zatrzymane przez służby.
Al-Baba zaapelował do obywateli i organizacji społecznych, by przed rozpowszechnianiem informacji o podobnych incydentach zgłaszali je najpierw resortowi spraw wewnętrznych.
Tło: przemoc na tle sekciarskim
Przemoc w regionie rozpoczęła się, gdy zbrojne grupy powiązane z byłym prezydentem Baszarem Al-Asadem zaatakowały siły bezpieczeństwa nowego rządu. Wkrótce przerodziło się to w spiralę odwetu i masakry o charakterze sekciarskim, które pochłonęły setki ofiar cywilnych.
Organizacja Amnesty International informowała w lipcu, że otrzymała wiarygodne raporty o kilkudziesięciu porwaniach kobiet i dziewcząt w prowincjach Latakia, Tartus, Homs i Hama.
Rząd Al-Sharaa odbudowuje stabilność
Władze pod przewodnictwem prezydenta Ahmada Al-Sharaa prowadzą obecnie działania mające na celu przywrócenie spokoju i ożywienie gospodarcze po latach wojny domowej.
Śledztwo w sprawie rzekomych porwań ma wzmocnić zaufanie obywateli do instytucji państwowych i ograniczyć dezinformację, która — jak twierdzi Damaszek — była wykorzystywana przez przeciwników politycznych do destabilizacji kraju.



