Pomoc dla Gazy wysycha, gdy izraelska blokada wchodzi w trzeci miesiąc

Izrael zablokował wszystkie przejścia do Strefy Gazy od marca.
Jednocześnie prowadząc intensywne naloty, uniemożliwił dostawy żywności, wody, schronienia oraz leków do tego palestyńskiego terytorium, gdzie – według ONZ – większość ludności jest całkowicie zależna od pomocy humanitarnej.
Izrael twierdzi, że celem blokady jest wywarcie presji na Hamas, by uwolnił zakładników, których nadal przetrzymuje.
Z 59 uprowadzonych nadal przebywających w Gazie, 21 uważa się za żywych, powiedział we wtorek prezydent USA Donald Trump, ujawniając, że trzy osoby nie żyją.
Kryzys humanitarny w liczbach
Obecna blokada trwa dłużej niż jakiekolwiek wcześniejsze zawieszenie pomocy przez Izrael od początku wojny z Hamasem.
Hamas zaatakował Izrael 7 października 2023 roku, a Izrael wstrzymał pomoc dla Gazy na dwa tygodnie.
Teraz Gaza wchodzi w trzeci miesiąc bez zaopatrzenia.
Tysiące ciężarówek ustawiają się w kolejkach przy granicy, oczekując na zgodę na wjazd.
Kuchnie społeczne są zamykane, a piekarnie nie mają już paliwa.
Rodziny spędzają godziny w kolejkach po niewielkie porcje ryżu.
W obliczu desperacji Palestyńczycy przeszukują magazyny i sklepy, szukając resztek zapasów. Organizacje pomocowe informują o wzroście liczby grabieży w ostatnim tygodniu – niektórych dokonały uzbrojone grupy.
Plany wojskowe Izraela
Izrael kontynuuje realizację planów przejęcia pełnej kontroli nad Gazą i utrzymania tam obecności wojskowej przez nieokreślony czas.
Zapowiada też rozszerzenie operacji wojskowych, ignorując wezwania do natychmiastowego zawieszenia broni, które płyną od rodzin zakładników przetrzymywanych przez Hamas.
Skala zniszczeń i ofiar
Izraelska ofensywa zmuszyła ponad 90% mieszkańców Gazy do opuszczenia domów.
Według palestyńskich służb zdrowia, w wyniku działań wojennych zginęło ponad 52 tysiące osób, z czego wiele to kobiety i dzieci.
Władze palestyńskie nie rozróżniają w swoich statystykach między cywilami a bojownikami.