Jordańskie śmigłowce kontynuują pomoc Syrii w gaszeniu pożarów szósty dzień z rzędu

Jordańskie siły powietrzne nadal wspierają władze w nadmorskim regionie Syrii w walce z pożarami lasów, które w ciągu sześciu dni zniszczyły ponad 10 000 hektarów terenów.
Jordania była jednym z pierwszych krajów, które wysłały pomoc do Syryjskiej Republiki Arabskiej, obok Libanu i Turcji – wszystkich państw sąsiadujących. ONZ również skierowała zespoły do pomocy Syrii, a we wtorek Damaszek zwrócił się o wsparcie do Unii Europejskiej w walce z żywiołem.
Pożary w regionie Dżabal Turkman w prowincji Latakia zostały wywołane kombinacją niewybuchów pozostałych po wojnie domowej oraz wysokich temperatur i suszy.
Jordania wysłała dwa śmigłowce Black Hawk z załogami gaśniczymi i sprzętem. Jak podaje agencja Petra, misja jordańska pracuje nad powstrzymaniem dalszego rozprzestrzeniania się ognia i ograniczeniem skutków dla lokalnych społeczności i ekosystemów.
Pożary są trudne do opanowania z powodu trudnego terenu, gęstej roślinności, min lądowych, niewybuchów oraz silnego wiatru, co dodatkowo utrudnia działania ratunkowe – poinformowały władze.
Decyzja o udzieleniu pomocy Syrii pokazuje zaangażowanie Jordanii w niesienie wsparcia humanitarnego i reagowanie na kryzysy regionalne – dodała Petra.