Sudan: armia deklaruje gotowość do współpracy na rzecz pokoju; UE sankcjonuje wiceszefa RSF za „zbrodnie”
Suwerenna Rada Sudanu, na czele z dowódcą armii Abdelem Fattahem al-Burhanem, ogłosiła gotowość do ścisłej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi i Arabią Saudyjską w celu zakończenia wojny domowej. W oświadczeniu podziękowano Waszyngtonowi i Rijadowi za „nieustające wysiłki na rzecz powstrzymania rozlewu krwi” i wyrażono „gotowość do poważnego zaangażowania, aby osiągnąć pokój, którego pragnie naród sudański”.
Deklaracja nastąpiła dzień po tym, jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że rozpocznie działania dyplomatyczne w sprawie Sudanu we współpracy z Arabią Saudyjską, ZEA i Egiptem.
Sankcje UE po upadku Al-Faszir
Tymczasem Unia Europejska nałożyła w czwartek zakaz wizowy i zamrożenie aktywów na Abdelrahima Hamdana Dagalo, numer dwa w strukturze Rapid Support Forces (RSF) i brata przywódcy formacji, Mohammada Hamdana Dagalo (Hemidti). Bruksela uzasadniła decyzję „poważnymi i trwającymi zbrodniami” RSF po zdobyciu Al-Faszir — ostatniego bastionu armii w Darfurze — 26 października, po 18 miesiącach oblężenia, bombardowań i doprowadzania do głodu.
Według UE doniesienia o egzekucjach, grabieżach, gwałtach i innych nadużyciach mogą stanowić zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Szefowa rządów UE zapowiedziała również zintensyfikowanie kontaktów z państwami uznawanymi za „współsprawców” konfliktu, by ograniczyć napływ uzbrojenia do Sudanu.
Największy kryzys przesiedleńczy i głodu na świecie
Wojna między sudańską armią a RSF, trwająca od kwietnia 2023 r., pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar i zmusiła do ucieczki blisko 12 mln ludzi, tworząc — według ONZ — największy na świecie kryzys przesiedleńczy i głodowy.
Sudański rząd, eksperci ONZ i organizacje międzynarodowe oskarżają Zjednoczone Emiraty Arabskie o wspieranie RSF; Abu Zabi te zarzuty odrzuca.
Co dalej
Zapowiedzi ze strony Chartumu oraz sygnały z Waszyngtonu i Brukseli mogą oznaczać większą presję dyplomatyczną i możliwe karne instrumenty wobec sprawców przemocy, a także starania o zawieszenie broni, korytarze humanitarne i wznowienie rokowań politycznych. Skuteczność tych działań będzie zależeć od woli stron konfliktu oraz zaangażowania kluczowych aktorów regionalnych.



