Organizacje pozarządowe wzywają do zamknięcia fundacji pomocowej w Gazie i ostrzegają przed możliwą odpowiedzialnością za „zbrodnie wojenne”.

Ponad tuzin organizacji praw człowieka wezwało w poniedziałek Fundację Pomocy Humanitarnej dla Gazy (GHF), której działania pomocowe doprowadziły do chaotycznych i śmiertelnych scen, do zaprzestania działalności, ostrzegając przed możliwym współudziałem w zbrodniach wojennych.
„Ten nowy model sprywatyzowanej, zmilitaryzowanej dystrybucji pomocy stanowi radykalne i niebezpieczne odejście od ustalonych międzynarodowych zasad udzielania pomocy humanitarnej” – napisało 15 organizacji w liście otwartym.
Nazwano działania tej wspieranej przez USA fundacji „odczłowieczającymi, wielokrotnie śmiertelnymi i (przyczyniającymi się) do przymusowego wysiedlania ludności, której rzekomo mają pomagać”.
Organizacje wezwały GHF oraz wszystkie instytucje i osoby wspierające jej działania do „natychmiastowego zaprzestania działalności”.
„Brak takiego działania może narazić te organizacje… na dalsze ryzyko odpowiedzialności karnej i cywilnej za współudział lub inne formy współudziału w zbrodniach według prawa międzynarodowego, w tym zbrodniach wojennych, zbrodniach przeciwko ludzkości czy ludobójstwie, co stanowi naruszenie prawa międzynarodowego” – ostrzeżono w liście.
Wśród sygnatariuszy znajdują się: Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka (FIDH), Palestyńskie Centrum Praw Człowieka, Amerykańskie Centrum Praw Konstytucyjnych oraz Międzynarodowa Komisja Prawników.
GHF, będąca formalnie prywatną inicjatywą o nieprzejrzystym źródle finansowania, rozpoczęła działalność 26 maja po tym, jak Izrael całkowicie wstrzymał dostawy do Gazy na ponad dwa miesiące, co wywołało ostrzeżenia przed masowym głodem.
Organizacja Narodów Zjednoczonych oraz główne agencje pomocowe odmówiły współpracy z fundacją z obawy, że została ona zaprojektowana w celu realizacji celów militarnych Izraela.
Według danych ministerstwa zdrowia w Strefie Gazy, kontrolowanej przez Hamas, co najmniej 450 osób zginęło, a blisko 3 500 zostało rannych od czasu rozpoczęcia przez GHF dystrybucji paczek żywnościowych pod koniec maja.
GHF zaprzecza odpowiedzialności za zgony w pobliżu punktów dystrybucji pomocy, co jest sprzeczne z relacjami świadków i służb ratunkowych z Gazy.