Libańska armia zatrzymuje narkotykowego bossa Noaha Zeaitera w dużej operacji

Noah Zeaiter, uznawany za jedną z czołowych postaci przemytniczego podziemia w dolinie Bekaa i globalnej siatki kapagonu, został w czwartek aresztowany przez libańską armię — poinformowało dowództwo sił zbrojnych.
Zeaiter, opisany przez wojsko jako „jeden z najgroźniejszych poszukiwanych” w kraju, wpadł w zasadzce na drodze między Kneisseh a Baalbekiem. Według jego adwokata, Aszrafa Musawiego, 54-latek nie stawiał oporu i został zatrzymany około 15:30 czasu lokalnego.
Lata ucieczki i wyroki zaoczne
Zeaiter od lat wymykał się wymiarowi sprawiedliwości: w 2014 r. zbiegł ze szpitala po postrzeleniu podczas starcia z siłami bezpieczeństwa, a w 2021 r. sąd wojskowy skazał go zaocznie na dożywocie. Jest poszukiwany setkami nakazów, również przez Interpol — głównie za uprawę, przemyt i dystrybucję narkotyków. Sam zaprzecza oskarżeniom i twierdzi, że są „sfabrykowane”.
Siatki, powiązania i styl życia
Śledczy w USA i Europie wiążą Zeaitera z siecią przemytu kapagonu współpracującą — według tych oskarżeń — z Hezbollahem i byłym reżimem Baszara Al-Asada w Syrii. Prawnik Zeaitera utrzymuje, że jego klient „nigdy nie strzelał do armii” ani nie brał udziału w porwaniach czy kradzieżach aut.
Zeaiter należy do klanu Zeaiter — wpływowej struktury znanej z handlu haszyszem i kapagonem, przemytu broni oraz zbrojnych zatargów z władzami i rywalami, m.in. klanem Jaafar. Miał ukrywać się w Kneisseh, odległej wiosce w północnej Bekaa. Po aresztowaniu znaleziono przy jego rezydencji luksusowe auta z przyciemnianymi szybami. Źródła lokalne i eksperci mówią o ochronie opartej na układach plemiennych i zapleczu politycznym, szczególnie ze strony Hezbollahu.
Porowata granica i szlaki przemytu
Handel narkotykami w dolinie Bekaa rozkwitł podczas wojny domowej (1975–1990), rozszerzył się w okresie obecności wojsk syryjskich i utrwalił wraz ze wzrostem wpływów Hezbollahu. Jak powiedziało źródło bezpieczeństwa, słabo chroniona granica z Syrią oraz ekspansja Hezbollahu na terytorium syryjskie ułatwiały Zeaiterowi przerzut przez góry i korumpowanie funkcjonariuszy.
Areszt po krwawych starciach w Baalbeku
Operacja zatrzymania nastąpiła niecałe 48 godzin po gwałtownych walkach między armią a uzbrojonymi ludźmi z klanu Jaafar w Baalbeku. Zginęło dwóch żołnierzy (st. sierż. Bilal Baradei i kpr. Ali Haidar), a kilku zostało rannych. Ścigany przestępca Husajn Abbas Jaafar — oskarżany m.in. o zabójstwa żołnierzy, porwania, rozboje i handel narkotykami — został zabity.
Armia kontynuuje operacje z wykorzystaniem dronów i kordon bezpieczeństwa wokół dzielnic Baalbeku, ścigając pozostałych zbiegów i rozbijając siatki przestępcze w regionie.