Izraelska armia oskarża siły pokojowe ONZ o zestrzelenie drona w południowym Libanie
Izraelskie wojsko oskarżyło w poniedziałek siły pokojowe ONZ w Libanie (UNIFIL) o zestrzelenie izraelskiego drona rozpoznawczego podczas jego misji nad południowym Libanem dzień wcześniej.
„Wczoraj dron wywiadowczy Sił Obronnych Izraela (IDF) został strącony w rejonie Kfar Kila w południowym Libanie podczas rutynowej operacji rozpoznawczej” – poinformował rzecznik armii izraelskiej, pułkownik Nadav Shoshani, w serwisie X.
„Wstępne ustalenia wskazują, że stacjonujące w pobliżu siły UNIFIL celowo otworzyły ogień do drona i go zestrzeliły. Działanie drona nie stanowiło żadnego zagrożenia dla sił pokojowych” – dodał.
Po incydencie izraelskie wojsko zrzuciło granat w rejonie, w którym spadł dron, podkreślając jednak, że żołnierze nie otworzyli ognia w kierunku sił ONZ.
UNIFIL: „Zastosowaliśmy środki obronne”
W niedzielę misja UNIFIL poinformowała, że izraelski dron przeleciał nad jej patrolem w „agresywny sposób”.
„Siły pokojowe zastosowały niezbędne środki obronne, aby zneutralizować drona” – napisano w oświadczeniu ONZ.
Organizacja stwierdziła, że incydent „pokazuje brak poszanowania bezpieczeństwa i ochrony sił pokojowych realizujących mandat Rady Bezpieczeństwa ONZ w południowym Libanie”.
UNIFIL dodała później, że kolejny izraelski dron zbliżył się do jej patrolu w pobliżu Kfar Kila i zrzucił granat, po czym izraelski czołg oddał strzał w kierunku sił pokojowych.
„Na szczęście nikt z żołnierzy UNIFIL nie został ranny, a sprzęt nie uległ zniszczeniu” – podkreślono w komunikacie.
Napięcia mimo zawieszenia broni
Na mocy porozumienia o zawieszeniu broni z ubiegłego roku, izraelskie siły miały wycofać się z południowego Libanu, a Hezbollah zobowiązał się do przesunięcia swoich oddziałów na północ od rzeki Litani i demontażu infrastruktury wojskowej w południowej części kraju.
Zgodnie z porozumieniem, jedynie armia libańska oraz UNIFIL mają prawo działać w tym regionie.
Pod presją Stanów Zjednoczonych i w obawie przed eskalacją izraelskich ataków, rząd Libanu rozpoczął proces rozbrajania Hezbollahu, czemu ugrupowanie i jego sojusznicy zdecydowanie się sprzeciwiają.
Pomimo warunków rozejmu Izrael wciąż utrzymuje wojska w pięciu strategicznych punktach granicznych, a w ostatnich tygodniach nasilił ataki lotnicze, przeprowadzając kilka śmiertelnych nalotów w południowym Libanie



