Izrael wysyła czołgi głębiej do Gazy, kolejne rodziny uciekają
Izrael wprowadził swoje czołgi głębiej do miasta Gaza i zdetonował pojazdy wypełnione materiałami wybuchowymi na jednym z przedmieść, podczas gdy naloty lotnicze w poniedziałek zabiły co najmniej 19 osób – poinformowali palestyńscy urzędnicy i świadkowie.
Informacje o ofensywie pojawiły się w tym samym czasie, gdy prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Ludobójstwa ogłosił, że organizacja przyjęła rezolucję stwierdzającą, iż spełnione zostały kryteria prawne do uznania, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Gazie.
Izrael nie skomentował natychmiast ani doniesień o ofensywie, ani stanowiska stowarzyszenia, lecz wcześniej zdecydowanie zaprzeczał, jakoby jego działania w Gazie stanowiły ludobójstwo.
Walki w Sheikh Radwan
Armia izraelska podała, że jej siły wciąż prowadzą walki z Hamasem w całej Strefie Gazy i w ciągu ostatniej doby uderzyły w kilka obiektów wojskowych oraz posterunków wykorzystywanych do ataków na jej żołnierzy.
Mieszkańcy relacjonowali, że izraelskie wojsko wprowadziło stare pojazdy opancerzone do wschodniej części przepełnionej dzielnicy Sheikh Radwan, a następnie zdalnie je wysadziło, niszcząc kilka domów i zmuszając kolejne rodziny do ucieczki.
Izrael realizuje plan przejęcia pełnej kontroli nad całą Strefą Gazy, zaczynając od miasta Gaza, z celem zniszczenia Hamasu po prawie dwóch latach wojny.
Na ulotkach zrzucanych nad Gazą wojsko izraelskie wezwało mieszkańców do natychmiastowego udania się na południe, zapowiadając rozszerzenie ofensywy na zachodnie rejony miasta.
– „Ludzie są zdezorientowani: zostać i zginąć, czy iść w nieznane” – powiedział Mohammad Abu Abdallah, mieszkaniec Sheikh Radwan.
– „To była noc grozy, eksplozje nie ustawały, drony krążyły bez przerwy. Wielu ludzi opuściło swoje domy w obawie o życie, inni nie mieli pojęcia, dokąd się udać” – dodał 55-latek w rozmowie przez komunikator.
Posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zwołał w niedzielę wieczorem swój gabinet bezpieczeństwa, aby omówić nową ofensywę mającą na celu zdobycie miasta Gaza, które określił jako bastion Hamasu.
Palestyńskie władze zdrowotne podały, że 14 osób – w tym kobiety i dzieci – zginęło w izraelskich nalotach na domy w Gazie, gdy czołgi na krótko wjechały do dzielnicy Sheikh Radwan. Armia izraelska nie odniosła się do tych doniesień.
Pełnoskalowa ofensywa nie jest spodziewana w najbliższych tygodniach. Izrael deklaruje, że chce ewakuować ludność cywilną, zanim wprowadzi większe siły lądowe.
Zakładnicy i rosnące protesty
Wojsko izraelskie ostrzegło polityków, że planowana ofensywa na Gazę może narazić na niebezpieczeństwo zakładników wciąż przetrzymywanych przez Hamas. W samym Izraelu nasilają się protesty wzywające do zakończenia wojny i uwolnienia porwanych.
Wojna rozpoczęła się od ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 roku, w którym zginęło około 1200 osób, głównie cywilów, a 251 zostało wziętych jako zakładnicy. Spośród 48 nadal przetrzymywanych, 20 według Izraela wciąż żyje.
Według palestyńskich władz zdrowotnych izraelska kampania wojskowa w Gazie pochłonęła już ponad 63 tysiące ofiar, w większości cywilów. Konflikt doprowadził do głębokiego kryzysu humanitarnego i zrujnował dużą część enklawy.
Rozmowy o zawieszeniu broni zakończyły się w lipcu fiaskiem, a dotychczasowe próby ich wznowienia nie przyniosły rezultatów.
