Izrael atakuje Liban średnio co cztery godziny: badanie
Izrael przeprowadza ataki na terytorium Libanu w tempie średnio jednego uderzenia co cztery godziny, mimo obowiązującego od ponad roku zawieszenia broni z Hezbollahem – wynika z nowych danych.
Niezależna organizacja monitorująca konflikty ACLED zanotowała 1 846 izraelskich ataków na Liban od początku obowiązywania rozejmu, podała telewizja Sky News. Średnio tylko dwa dni w miesiącu mijają bez żadnego izraelskiego uderzenia.
W ostatnich tygodniach Izrael dodatkowo nasilił ostrzał przygraniczny. W samym grudniu odnotowano średnio sześć ataków dziennie, czyli jedno uderzenie co cztery godziny – to najszybsze tempo od maja tego roku.
Ponad 10 tys. naruszeń rozejmu
Tymczasem Tymczasowe Siły ONZ w Libanie (UNIFIL) poinformowały, że zawieszenie broni zostało naruszone ponad 10 000 razy, czyli średnio raz na 53 minuty.
Dane UNIFIL obejmują ponad 2 500 działań lądowych Sił Obronnych Izraela (IDF) na terytorium Libanu oraz ponad 7 800 naruszeń przestrzeni powietrznej tego kraju przez izraelskie lotnictwo.
Siły ONZ odkryły również ponad 360 skrytek z bronią i amunicją na południe od rzeki Litani, co zostało zakwalifikowane jako naruszenia rozejmu. Izrael twierdzi, że znaleziska te są dowodem na próby ponownego dozbrojenia się Hezbollahu na południu kraju.
Jednak zastępczyni rzecznika UNIFIL, Kandice Ardiel, podkreśliła: „Żadna z tych skrytek nie była pilnowana. Nie było żadnych oczywistych oznak ich niedawnego użycia i najprawdopodobniej zostały opuszczone. Wiele z nich było już zniszczonych lub częściowo zniszczonych.”
Dziesiątki ofiar cywilnych i spór o rozejm
Według danych ONZ, od początku obowiązywania zawieszenia broni co najmniej 127 cywilów w Libanie zginęło w wyniku izraelskich ataków.
Izrael utrzymuje, że porozumienie rozejmowe zakłada całkowite rozbrojenie Hezbollahu, i to nie tylko na południu kraju. Sam Hezbollah się z tym nie zgadza i uzależnia złożenie broni od pełnego wycofania się Izraela z terytorium libańskiego.
Zgodnie z ustaleniami, Izrael miał zakończyć wycofywanie wojsk z Libanu do 27 stycznia tego roku, później termin przesunięto na 18 lutego. Zamiast tego Izrael zwiększył jednak swoją obecność, budując w lutym nową bazę wojskową. Na południowych wzgórzach Libanu znajdują się obecnie cztery inne izraelskie bazy.
Rząd Libanu złożył w tej sprawie oficjalne skargi do ONZ. Eksperci ONZ stwierdzili, że dwie sekcje nowo wybudowanego muru granicznego Izraela wchodzą na terytorium Libanu.
Dziesiątki tysięcy przesiedlonych
Według najnowszych danych, ponad 64 000 Libańczyków wciąż nie może wrócić do swoich domów z powodu zniszczeń i trwającego zagrożenia.
Mieszkaniec zrównanego z ziemią miasteczka Aita Al-Szaab powiedział: „Każdy, kto próbuje cokolwiek odbudować, zostaje zaatakowany (przez Izrael).”
Nowe dane ACLED oraz ONZ budzą rosnące obawy, że formalnie obowiązujące zawieszenie broni ma coraz bardziej iluzoryczny charakter, a południowy Liban pozostaje jednym z najbardziej niestabilnych punktów zapalnych w regionie.
